Sennheiser HD 201 – test

Dziś mam dla Was test słuchawek Sennheiser HD 201, które nabyłem kilka miesięcy temu. Kupiłem je, dlatego że były stosunkowo tanie( w owym czasie 79 zł), a poza tym to zawsze firma Sennheiser, która znana jest z produktów dobrej jakości.Słuchawki wyglądem może nie powalają, choć to zależy od gustu. Są jednak eleganckie. Posiadają sześciostopniową regulację, która pozwala zmieniać długość pałąku średnio co pół centymetra. Spód został zaopatrzony w materiał skóropodobny, wypchany miękką gąbką. Muszę przyznać,że przez kilka miesięcy użytkowania sprawowały się dobrze. Miałem co prawda pewien kłopot z końcówką, ale u mnie to nagminne.Wy też tak macie? Mam nawet taką teorię, że to właśnie jack jest tym, co się najszybciej zużywa w słuchawkach, przez co trzeba je regularnie zmieniać. Ale wracając, jeżeli chcecie używać ich do słuchania muzyki z mp3, to raczej nie polecam, bo posiadają,aż trzymetrowy kabel,co jednak dla niektórych może być zaletą. Z resztą, zawsze można go zwinąć. To raczej nie jest problem. Nauszniki zakrywają całą małżowinę uszną, co wycisza odgłosy z zewnątrz. Poza tym doskonale chronią przed zimnem 🙂  Słuchawki nie posiadają pilota do regulowania głośności, co może być ich wadą. Dźwięk jest czysty, nie ma problemów z odbiorem. Bas nie jest, jak dla mnie, wystarczająco dobrze wyczuwalny, chyba że ustawicie sobie w telefonie jego podbicie.

Dane techniczne:

Przetworniki: dynamiczne,
* zamknięte Pasmo przenoszenia: 21 – 18 000 Hz
* Impedancja: 24 Ohm
* THD: poniżej 0.7% Max.
* SPL: 108 dB
* Kabel: 3 m
* Masa: 165 g

Podsumowując, słuchawki Sennheiser HD 201 mają swoje wady i zalety. Myślę jednak,że jest to dobry przykład przyzwoitej jakości w stosunku do dobrej ceny. Nie jest to może najlepszy wybór dla zagorzałych melomanów, którzy chcą się delektować każdym dźwiękiem, ale jeżeli nie chcecie się wykosztować i mieć porządny produkt, to mogę Wam je polecić. Pozdrawiam! 😀                     G.