SAMSUNG GALAXY S2 – TEST

Dzisiaj chciałbym Wam przedstawić test urządzenia, które może najnowsze nie jest, ale wiele znanych mi ludzi z niego korzysta, więc może warto się nad nim pochylić. S2 jest dzieckiem firmy Samsung, której wzrost możemy obserwować  obecnie na rynku. Z jednej z wielu firm produkujących komórki wyrosła na potentata w tej dziedzinie dorównując słynnemu Apple’owi. Wspomniany wyżej model jest dobrą alternatywą dla ludzi, którzy może nie mają pieniędzy na kupno wersji trzeciej lub czwartej. Korzystałem z niego przez ponad rok, dlatego mogę trochę na jego temat powiedzieć. Samsung Galaxy S2 jest oparty na starszym systemie Android 4.0.3. Jest bardzo lekki, cienki i przez to niezwykle poręczny. Wbudowany aparat ma matrycę 8 megapixeli. Robi bardzo dobre zdjęcia, nawet przy słabym oświetleniu. Jak każdy model wyposażony w system Android, ma on dostęp do Google Play, w którym możemy kupować aplikacje, gry i nie tylko. Nawigacja w telefonie sprawdza się bardzo dobrze. Nigdy nie miałem do niej zastrzeżeń i nie wyprowadziła mnie w pole :D. Różnorodność pojawiających się aplikacji pozwala na pełne wykorzystanie tego modelu. S2 ma siedem głównych paneli, które pozwalają na dowolne spersonalizowanie telefonu. Wadą, którą mógłbym mu wytknąć jest dość krótki okres działania baterii. Trzeba go ładować codziennie, a nawet przy intensywnym używaniu (wifi, aplikacje) nie przetrwa całego dnia. Model ma system oszczędzania baterii, który de facto niewiele daje, a ciągle gasnący wyświetlacz może niektórych irytować. Ponadto, w moim smartfonie było coś takiego,że czasami, jak włączałem wifi, zawieszał się i musiałem go resetować. Podsumowując, Samsung Galaxy S2 z pewnością ma kilka wad, ale nie przysłaniają one wielu zalet i mogę powiedzieć, że spełniał on moje wymagania. Oczywiście na rynku pojawiły się nowsze generacje tego modelu, ale jeśli chcesz mieć w pełni funkcjonalny telefon za mniejsze pieniądze(ok 500-700 zł tańszy od S3 i ok.1300 zł tańszy od S4), myślę, że to dobry wybór dla Ciebie. Pozdrawiam ! 😀

NOWY IPHONE 5S – WKRĘT

Na dzisiejszy wieczór mam dla Was zabawny filmik (w języku angielskim). Jest to fragment programu Jimmy Kimmel Live, w którym wkręcono Amerykanów na ulicy. Pokazano im iPada mini mówiąc, że jest to nowy iPhone 5s ! Nie wiem, czy jest to film ustawiony, czy też nie, ale znając naszych przyjaciół zza Atlantyku, wszystko jest możliwe. Zapraszam ! 😀

MICROKIA, czyli business is business

W internecie ostatnio pojawiła się informacja o przejęciu przez firmę Microsoft znacznej części fińskiej firmy Nokia, konkretnie tej odpowiedzialnej za tworzenie nowych smartfonów oraz jej patentów za ok, 7,17 mld dolarów. Kwota imponująca! Współpraca obu spółek trwała już od kilku lat. To Nokia była głównym odbiorcą dziecka firmy Microsoft, czyli Windows Phone. Moim zdaniem właśnie dzięki temu Nokia wyszła z epoki „cegiełek z antenami” i miała poważne szanse zaistnienia na rynku. Jednak…to nie wystarczyło. Wyniki sprzedaży owej firmy spadały na łeb, na szyję, a z czasem rynek zmonopolizowały Samsung  i Apple. Stąd decyzja, o której piszę może nie zaskakuje. Tym bardziej, że dotychczasowy szef firmy Nokia- Pan Stephen Elop otrzymał ciepłą posadkę wiceprezesa w firmie współpracującej, a wszyscy spodziewają się jego rychłego awansu na szefa Microsoft. Business is business, Drogi Czytelniku! Piszę o tym z pewnym rozgoryczeniem, ponieważ Nokie były chyba jednymi z pierwszych telefonów w naszym kraju, które pojawiły się po upadku komunizmu i myślę sobie, że można było z tej firmy z tradycjami jeszcze trochę wykrzesać, zamiast uciekać z tonącego statku. Zobaczymy, jak zmienią się nowe modele tej firmy, czy jakość i trwałość materiałów, z których była znana- spadnie. A co Wy o tym myślicie? Czy to była dobra decyzja? Piszcie w komentarzach! Pozdrawiam! 😀

Zdjęcie: Po lewej – Stephen Elop(Nokia) , po prawej – Steve Ballmer(Microsoft)

Sol Sport Solar Charging Kit For Mobile Devices,czyli jak naładować telefon w plenerze

Prawdziwy, szanujący się miłośnik gadżetów jest przygotowany na każdą okoliczność. Szczególnie w czasach, w których bateria telefonu komórkowego trzyma zaledwie pół dnia przy intensywnym wykorzystywaniu. Oczywiście, na wszystko jest metoda. Urządzenie, które chciałem Wam przedstawić, to przenośna, dodatkowa bateria litowo-jonowa (1350 mAh). Można ją naładować za pomocą zwykłego kontaktu oraz tzw.”zapalniczki” samochodowej. Podłączyć ją można za pomocą portu USB do telefonu, urządzenia GPS i innych rzeczy. Ponadto, w zestawie jest także bateria słoneczna, która nie ukrywam, zainteresowała mnie najbardziej. Komplet można kupić za $49.99 – $69.99. Na polskie warunki może wydawać się to dużo, ale w razie potrzeby z pewnością się przyda.

PREMIERA! iPhone 5S i 5C!

Wiemy już, że dwa nowe produkty firmy Apple mają pojawić się kolejno 10 i 11 września,czyli niedługo. Nie jest tajemnicą także,że iPhone z przytupem wkracza na największy obecnie rynek chiński modelem 5C. Oczywiście pojawiają się już przecieki na temat nowości wprowadzonych w tych modelach.Między innymi ma być wprowadzony czytnik linii papilarnych!!!!!! Ludzie z Apple mówią,że ma to służyć zapewnieniu bezpieczeństwa danych zamieszczonych w komórce. Zwolennicy teorii spiskowych z kolei twierdzą, że jest to następny krok w procesie inwigilacji obywatela. Co Wy, drodzy czytelnicy, na ten temat myślicie?

A oto zdjęcie porównujące kolejne modele firmy Apple.

iPhone 5 vs iPhone 4

Zaczniemy od testu szybkości wykonanego niestety nie przeze mnie :/ , ale zamieszczonego na serwisie Youtube przez użytkownika tHomes25. Test ukazuje, że iPhone 5 niewątpliwie góruje szybkością nad wcześniejszym modelem. Jest on niewątpliwie lepszy od poprzednika, choć wyglądem niewiele się różnią :). Moim zdaniem opłaca się go kupić, jeżeli nie posiadasz starszego modelu. Różnica cenowa wynosi ok.1000 zł. Jednak jeśli już masz starszą wersję, to uważam, że nie ma po co kupować iPhone’a 5. Chyba,że chcesz być na bieżąco z nowinkami, co absolutnie rozumiem 😉